Witam, co mogę powiedzieć o sobie? Może to co najważniejsze - jestem niereformowalną potteromanką. Uwielbiam Draco, przepadam za Severusem :) Idąc tym tokiem myślowym, Malfoy przekonuje mnie tylko w parze z Harrym, jakoś moim skromnym zdaniem doskonale do siebie pasują.

Snape to zupełnie inna bajka, on pasuje zarówno jako partner, jak i ojciec, opiekun czy mentor. To postać, którą pokochałam od pierwszych stron książki, za jego wredotę i zgryźliwość, a także inteligencję i doskonałe pełne jadu i ironii wypowiedzi.

Lubię mroczne charaktery, skomplikowane, tajemnicze, zapewne dlatego Severus i Draco tak bardzo podchodzą pod mój gust.

Co jeszcze poza Harrym Potterem mnie interesuje? Dobry film, książki, które czytam nałogowo, anime i manga, niekończące się nocne rozmowy z moją betą Aubrey ;)

Kobiety o wiek się nie pyta, więc powiem tylko, że nastolatką byłam... kiedyś ;)

To właściwie wszystko co chciałabym powiedzieć o sobie, nie lubię się rozpisywać.

Na tym portalu umieszczam jedną ze swych opowieści z fandomu Harry'ego Pottera. Pierwsza, aczkolwiek nie ręczę, że ostatnia ;) Nie lubię brać się za kilka rzeczy z rzędu, uważam, że jest to kiepski interes zarówno dla czytelnika, który potem czeka wieki na kontynuację, którejś z kolei epopei, jak i dla autora/tłumacza, który robi aktualizację od wielkiego dzwonu, bo sam gubi się w tym co pisze.

Czy ktoś to przeczyta? Nie mam pojęcia, ale podobno do odważnych świat należy.

Tak więc, pozdrawiam przyszłych czytelników, tych co czytać nie będą... też, w końcu co mi szkodzi ;)